wtorek, 6 lipca 2010

Dzień 26: Jeszcze raz ochra


Dziś pożegnanie z Prowansją, ale jeszcze nie z Francją. Jutro wyjeżdżamy w stronę domu i mamy w planie odwiedzenie po drodze jeszcze kilku miejsc. Dziś wybraliśmy się do Roussillon - miasteczka tłumnie odwiedzanego przez turystów, ale jednak bardzo urokliwego. Właściwie na każdym kroku znajduje się coś wartego sfotografowania, pięknej kompozycji kwiatowej, okna z kolorową okiennicą, drzwi w kolorach prowansalskich, wszystko na tle ochrowych ścian domów, kamiennych uliczek i zaułków.


Szczególnie zauroczyła nas ścieżka ochrowa, którą idzie się około godzinki podziwiając ochrowe cuda natury.




View F2010 Dzień 26: Jeszcze raz ochra in a larger map

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz